Wiele osób dba o siebie, komponując odpowiednią dietę. Jednak dieta to nie tylko jedzenie, ale również przyjmowanie płynów. O odpowiednim nawodnieniu w szczególności pamiętać powinny osoby o wzmożonej aktywności fizycznej. Zostało to udowodnione, iż picie wody pomaga w zapobieganiu spadku szybkości i wytrzymałości. Natomiast jej brak, który prowadzi do 3 procentowego odwodnienia, skutkuje spadkiem siły aż o 10 procent. Oprócz tego, zbyt mała ilość wody w organizmie powoduje, że krew jest gęstsza, a więc serce pracuje ciężej. Co ciekawe, osoby, które przyswajają odpowiednią dawkę płynów, są w stanie ćwiczyć o około 22 procent dłużej niż ludzie, którzy tego nie robią. Wiadomo, sama woda to za mało. Musi zawierać w sobie odpowiednie składniki mineralne, które decydują o poziomie elektrolitów w komórkach ustroju. Podczas ćwiczeń utraconych zostaje 400 mililitrów płynów. Uzależnione jest to od długości treningu, od tego jak bardzo jest intensywny oraz od panującej temperatury i wilgotności powietrza. Wpływ na stratę wody ma również kondycja fizyczna zawodnika. Na tym poziomie, straty wody odczuwane są w postaci pragnienia, będącego oznaką odwodnienia. Ponadto, możemy mieć do czynienia z: zarumienieniem, poceniem się skóry oraz brakiem energii. Co więcej, tętno ulega przyśpieszeniu, występują zawroty głowy, mdłości albo wymioty. Jest niewskazane, aby doprowadzać organizm do takiego stanu. Dlatego należy dbać o odpowiedni stopień nawodnienia ustroju. W przeciągu dnia należy pić od jednego do 1,5 litra wody, a na ok. czterdzieści minut przed rozpoczęciem treningu, wskazane jest przyswoić dodatkową szklankę.