Ewa Jarocka
Naukowo o suplementacji
Zdaniem wielu osób obserwujących zmagania się ludzi ze sportem, odżywki i suplementy diety stosowane przez tych drugich, to produkty, które nie zastępują talentu, odporności psychicznej, czy odpowiednio dobranego treningu. Więcej, sprzedaż wspomnianych produktów to swoisty narkobiznes, który obciąża kieszenie i rujnuje zdrowie i kariery zawodników. W rzeczywistości bowiem prawidłowo dobrana dieta jest w stanie dostarczyć więcej potrzebnej w sporcie energii i składników do optymalnego funkcjonowania przy zwiększonym wysiłku. Dlaczego więc wiele ze znanych gwiazd sportu stosuje suplementację diety? Czy jest ona potrzebna do tego, by osiągnąć wymarzony sukces? Odpowiedź mądrego człowieka, człowieka, który w sporcie zjadł zęby, jest prosta: Wszystko jest dla ludzi, także omawiane specyfiki. Lecz nie należy zapominać, że przesada w każdej dziedzinie życia może mieć opłakane skutki. Także w sytuacji, gdy mamy źle dobrane odżywki i suplementy diety. A także wtedy, gdy sportowcy zapominają o grze fair play i stosują zakazane preparaty. Naukowcy przeprowadzili badanie, z którego wynika, że są odżywki i suplementy diety dla sportowców, które mają na nich szkodliwy wpływ, przykładowo te podnoszące testosteron we krwi. Pomijając je, badacze udowodnili, że są i takie, które mają charakter wspomagający, przykładowo napoje i batony. Są też produkty, których nie przebadano pod tym kątem, a właściwie trudno osądzić, czy wywierają na organizm człowieka jakikolwiek wpływ. Są też odżywki i substancje, które na pewno nie poprawiają kondycji i wyporności organizmu, to jest aminokwasy czy natleniona woda.